Na rynku możemy znaleźć bardzo dużo różnych firm i organizacji, od których możemy nabyć polisę ubezpieczeniową. Podstawowy podział w tym zakresie to towarzystwo ubezpieczeń i towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych. Chociaż nazwy obu tych organizacji mogą być łudząco podobne, to cały trzon ich działalności opiera się na innych założeniach. Czym różni się towarzystwo ubezpieczeń od towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych i jakie są wady i zalety wybieranych w nich polis?
Towarzystwo ubezpieczeń – komercyjna działalność w branży ubezpieczeń
Towarzystwo ubezpieczeń to firma komercyjna, której głównym założeniem jest wypracowywanie zysku. Większość towarzystw ubezpieczeń to spółki akcyjne, które za pomocą akcji i inwestujących w nich akcjonariuszy zdobywają więcej środków na prowadzenie działalności.
Struktura towarzystwa ubezpieczeń to nic innego, jak struktura zwykłego przedsiębiorstwa. Mamy więc tutaj do czynienia z zarządem, managerami i innymi członkami zespołu, których głównym zadaniem jest wypracowanie odpowiedniego zysku dla swojej spółki.
Towarzystwo ubezpieczeń do prowadzenia działalności z zakresu sprzedaży polis musi mieć niezbędne pozwolenie Komisji Nadzoru Finansowego.
Towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych – struktura oparta na zasadzie wzajemności
Towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych także zajmuje się sprzedażą polis ubezpieczeniowych, jednak głównym założeniem tej organizacji nie jest wypracowywanie zysku, lecz wzajemna pomoc członkom towarzystwa. Ich działalność opiera się na zasadzie wzajemności – każdy ubezpieczony płaci comiesięczną składkę, która trafia do ogólnej puli. Następnie, jeśli jeden z członków takiego towarzystwa ulegnie wypadkowi lub przydarzy się mu choroba, środki na pokrycie związanych z tym kosztów są pobierane z łącznej sumy składek wszystkich członków towarzystwa.
Towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych nie jest firmą komercyjną. Ich głównym założeniem nie jest wypracowywanie dochodu, lecz wzajemna pomoc przy nieszczęśliwych wydarzeniach. Dzięki temu nie znajdziemy w nim typowej struktury korporacyjnej – wszystko odbywa się na zasadzie wzajemnej pomocy, świadczonej sobie nawzajem przez członków towarzystwa. Chociaż w teorii brzmi to bardzo dobrze, to takie rozwiązanie nie jest pozbawione wad, o czym szerzej opowiemy za moment.
Podobnie jak komercyjne towarzystwo ubezpieczeń, towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych także musi uzyskać stosowną zgodę na prowadzenie swojej działalności. Także musi otrzymać ją od Komisji Nadzoru Finansowego.
Wady i zalety obu tych rozwiązań
Jedną z największych zalet, jaką może zaoferować nam komercyjne towarzystwo ubezpieczeń, jest fakt, że przeważnie dysponuje ono sporym kapitałem. Wynika to oczywiście z modelu prowadzenia tej działalności, który jest nastawiony na zysk. Dzięki temu nie musimy się obawiać chociażby o wzrost wysokości składek w skali roku – jest on stały i w wypadku jakichkolwiek braków w funduszach może być pokryty z zasobów przedsiębiorstwa. W przypadku towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych nie jest to takie oczywiste.
TUW opiera swoją strukturę organizacyjną na członkach stowarzyszenia, czyli wszystkich ubezpieczonych tam osobach. Nie chodzi tutaj tylko o finanse, ale także aspekt związany z wiedzą i ekspertyzą. To członkowie towarzystwa szacują, jaki powinien być koszt składek, żeby wystarczyło na pokrycie wszystkich szkód w obrębie towarzystwa w skali roku. Przez to, jeśli tylko dojdzie do sytuacji, gdzie członkowie towarzystwa spowodują chociażby większą ilość wypadków, niż była początkowo zakładana, koszty działalności towarzystwa wzrosną a wraz z nimi także koszty składek.
Jednakże patrząc na sytuację z drugiej strony, towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych mogą dokładać większych starań w likwidacji powstałych szkód, ze względu na działalność niekomercyjną i chęć jak najlepszej pomocy wzajemnej. W przypadku dobrego towarzystwa ubezpieczeń działającego na zasadach komercyjnych także wygląda to w ten sposób, jednak w przypadku mniejszych marek, może to wyglądać nieco gorzej. Każda z tych form działalności ubezpieczeniowej ma swoje wady i zalety – to od nas powinna zależeć ostateczna decyzja, gdzie zakupimy interesującą nas polisę.