Nowy inwestor Forex zachowuje się jak typowy nowicjusz – miota się nerwowo, zmienia waluty, stresuje się drobiazgami. Zupełnie niepotrzebnie – relaks, mocne nerwy i odporność pomogą zwalczyć stres, to najlepsze co można zrobić dla siebie samego. Nowy inwestor powinien zrobić następujące rzeczy: odetchnąć głęboko, przeliczyć posiadaną gotówkę i zainwestować taką kwotę, jaka jest dla niego dostępna. Im wyższa kwota, tym większy stres i obawa przed utratą pieniędzy. Początkujący inwestor musi być opanowany i nie dać się wyprowadzić z równowagi. Jeśli ma kłopoty to od czego fora internetowe i rozmowa z bardziej doświadczonymi traderami? Poza tym Forex to nie jest walka o życie, lecz nauka inwestowania. Małe straty nikomu jeszcze nie zaszkodziły. To jest bardziej niż oczywiste. Równowaga, rozwaga, spokój, uczenie się na własnych błędach, a najlepiej na błędach innych. Nie warto co chwila klikać i sprawdzać kursów. Dwa razy dziennie wystarczy sprawdzić kursy.

Kilka zdań podsumowania

Każdy popełnia błędy. Osoby początkujące robią je częściej. Dlatego warto skupić się na działaniach, skoncentrować, nie błądzić po omacku. Czytanie, nauka i rozwaga są przyjaciółmi inwestora. Jego wrogami są zadufanie w sobie, brak pokory, pośpiech i bezmyślne działania. Ustalenie celów krótkoterminowych oraz długoterminowych także będą bardzo pomocne. Do tego analiza, rozwaga i chłodna kalkulacja. Powodzenia w grze na Forex.