Scalping brzmi intrygująco

Scalping brzmi intrygująco

Scalping to nie jest skalpowanie Indianina ani tym podobna groźna operacja. Nie ma nic wspólnego z medycyną ani z fryzjerstwem. Jest to jedna z metod handlowania na Forex. A zatem wyjaśnijmy pokrótce co to takiego ów tajemniczy scalping. Jest to zawieranie transakcji na bardzo krótki czas. Jej walorem jest to, że pozwala zamknąć stratę na niskim minusie. Pozwala ona odcinać tzw. pipsowe kawałki z rynku i zabrać mały zysk, czyli ów skalp. Transakcje może zawierać trader ręcznie lub zlecać je maszynie. Nie ma to najmniejszego znaczenia. Niektórzy brokerzy usiłują eliminować tę metodę, ograniczając ją czasowo do np. pięciu minut. Brokerzy używający modelu Market Marker czasami zabraniają scalpingu. Zapisują taki zakaz w regulaminie. Jeśli zakazu w regulaminie nie sformułowano to klienci mają prawo stosować scalping. Niektórzy brokerzy nie lubią scalperów, bo przez nich trudno im zarobić. Broker chce sam dobrać całość wolumenu tak, aby ograniczyć ryzyko. Scalping nie jest przestępstwem, nie jest łamaniem przepisów, dlatego spokojnie można nim się posługiwać. Klienci zawsze powinni pytać tradera o przepisy, które zabraniają scalpingu. Jeśli takich nie ma na danej platformie, wówczas klient może stosować scalping tyle razy, ile razy chce i potrzebuje.

Najnowsze komentarze