Międzynarodowy Efekt Fishera – wstęp

Międzynarodowy Efekt Fishera – wstęp

Międzynarodowy Efekt Fishera to kurs zaprojektowany przez ekonomistę Irvinga Fishera w latach 30. XX wieku. Zamiast na czystej inflacji, bazuje on raczej na obecnych oraz przyszłych, wolnych od ryzyka, nominalnych stopach procentowych oraz używany jest żeby przewidzieć i zrozumieć obecne i przyszłe ceny walut i ich ruchy. By model działał w swojej najczystszej formie, przyjmuje się, że wolne od ryzyka aspekty kapitału muszą mieć umożliwiony swobodny przepływ między państwami, które zainteresowane są daną parą walutową.

Podstawy Efektu Fishera

Decyzja, by używać modelu czystych stóp procentowych raczej niż modelu inflacji pochodzi od poglądu Fishera, iż prawdziwe stopy procentowe nie ulegają wpływom w oczekiwanych zmianom wskaźnika inflacji, ponieważ oba wskaźniki będą z czasem wyrównane przez arbitraż na rynku; inflacja jest osadzona z nominalnymi stopami procentowymi oraz przetransferowana na projekcje rynkowe danej pary walutowej. Przyjmuje się, że cen walutowe naturalnie osiągną równość na perfekcyjnie zarządzanym rynku. Znane to jest jako Efekt Fishera; nie mylić z Międzynarodowym Efektem Fishera.
Fisher wierzył, że czyste stopy procentowe są ważnym wskaźnikiem, który może określić przyszłe ceny walutowe do 12 miesięcy w przyszłości. Małym problemem związanym z tym poglądem jest fakt, iż nie możemy na 100% przewidzieć ceny waluty albo konkretnego kursu walut. Znane jest to jako nieodkryta wartość wskaźników. Pytanie dla dalszego zgłębiania tematu jest następujące: Czy Międzynarodowy Efekt Fishera działa współcześnie, gdy waluty swobodnie się chwieją? Od lat 30. do lat 70. nie mieliśmy odpowiedzi na to pytanie, ponieważ państwa kontrolowały swój kurs walut dla celów ekonomicznych oraz handlowych. Nasuwa się pytanie: Czy model, który tak naprawdę nie był dokładnie przetestowany może być wiarygodny? Znaczna większość badań koncentrowała się tylko na jednym państwie i porównywała je do waluty USA.

Efekt Fishera vs. Międzynarodowy Efekt Fishera

Model Efektu Fishera mówi, że nominalne stopy procentowe odzwierciedlają prawdziwy wskaźnik zwrotów oraz oczekiwanego poziomu inflacji. Stąd, różnica pomiędzy prawdziwą i nominalną stopą procentową określona jest przez oczekiwany stopień inflacji. Przykładowo, jeśli prawdziwy wskaźnik zwrotów wynosi 3.5% a oczekiwana inflacja wynosi 5.4%, odpowiedni wskaźnik nominalny zwrotów będzie wynosił 0.035+ 0.054 = 0.089 lub 8.9%. Wzór wygląda następująco (1+wskaźnik nominalny) = (1+wskaźnik prawdziwy) x (1+wskaźnik inflacji), co równa się 9.1% w tym przykładzie. Międzynarodowy Efekt Fishera idzie o krok dalej, oceniając wskaźnik wzrostu lub spadku waluty proporcjonalnie do różnic w nominalnych stopach procentowych. Nominalne stopy procentowe automatycznie odzwierciedlają różnice w inflacji poprzez parytet siły nabywczej albo system bez arbitrażowy.

Międzynarodowy Efekt Fishera w akcji

Przykładowo, przyjmijmy, że kurs dla GBP/USD wynosi 1.5399 a wskaźnik stopy procentowej wynosi 5% w USA i 7% w Wielkiej Brytanii. Międzynarodowy Efekt Fishera przewiduje, że państwo z wyższą nominalną stopą procentową doczeka się spadku waluty. Przewidywany przyszły wskaźnik jest przeliczony poprzez pomnożenia kursu przez wskaźnik obcej stopy procentowej do krajowej stopy procentowej: 1.5339 x (1.05/1.07) = 1.5052. MEF przewiduje, że GBP spadnie wobec USA (będzie trzeba tylko 1.5052, żeby kupić 1 GBP, w porównaniu do wcześniejszego 1.5339$), stąd inwestorzy każdej waluty osiągną taki sam zwrot, przykładowo – inwestor amerykański zarobi mniejszą stopę procentową 5% ale również uzyska na wzroście dolara.
Dla transakcji krótkich, MEF w zasadzie nie jest wiarygodny z powodu licznych, krótko terminowych czynników, które wpływają na kurs walut oraz przepowiadania wskaźników nominalnych i inflacji. Lepiej jest w kwestii transakcji długich. Kurs walutowy ostatecznie zrównoważy różnice w stopach procentowych, ale błędy przewidywania pojawią się z pewnością. Pamiętaj, że próbujemy przewidzieć kurs w przyszłości. MEF zawodzi przeważnie gdy zawodzi parytet siły nabywczej. Określone jest to sytuacją, gdy koszta dóbr nie mogą być wymieniane między państwami na podstawie jeden do jednego po dostosowaniu zmian kursu walut i inflacji.

Podsumowanie

Państwa nie zmieniają stóp procentowych na podstawie tych samych czynników, co w przeszłości, więc MEF nie jest tak wiarygodny, jak był kiedyś. Zamiast tego, skupianie się na bankach centralnych we współczesnych czasach nie jest rynkiem stóp procentowych, lecz raczej rynkiem inflacji, gdzie stopy procentowe określone są przez przewidywany poziom inflacji. Bankowcy centralni skupiają się na Indeksie Cen Konsumpcyjnych (CPI) danego państwa, by zmierzyć ceny oraz dostosować stopy procentowe do cen w gospodarce. Model Fishera może nie być do końca praktyczny w handlu codziennym, jednakże jego przydatność leży w jego możliwości zilustrowania przewidywanej relacji pomiędzy stopami procentowymi, inflacją a kursem walut.